wiem
co
siedzi ci tam
tam
gdzieś
poza
pejzażem pomieszczeń
zamkniętych
dostać
się
na
mieliznę wspomnień
niedoświadczeń
i błędów
rozsmakować
się w porażkach
dotknąć
sukcesów
wpłynąć
jak w morze
przerażająco
otwarte są
otchłanie
duszy
ludzkiej
zamkniętej
na klucz w
niewybaczalnej
formie
języka
wskoczyć
w ciebie
to
rozkosz upału
pustyni
jałowej świata
szklanych
krajobrazów
gdzie
żaden anioł
żaden
gargulec
nie chce
już patrzeć
na mnie
z
wyrzutem że żyję
i tylko
samotną łodzią
wpłynę w
ciebie
bo
jedynie w ciszy
nas
możemy
odnaleźć
drogę
wiodącą ku
razem
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz